Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć:
Jadący w stronę Torunia ford escort tuż po 6.00 rano wpadł w poślizg i zaczął obracać się wokół własnej osi na jezdni. By uniknąć czołowego zderzenia, kierowca nadjeżdżającej z przeciwka ciężarówki gwałtownie skręcił. W wyniku tego manewru, wóz wraz z naczepą runął z wiaduktu i dosłownie roztrzaskał się o ziemię.
Fordem kierowała 36-letnia kobieta. Oprócz tego autem jechały dwie 38-latki oraz 17-letni chłopak i 16-letnia dziewczyna. Wszyscy zostali przewiezieni po wypadku do szpitali w Toruniu i Chełmży. Jedna z kobiet została już wypuszczona do domu. 16-latka nadal przebywa w Szpitalu Dziecięcym w Toruniu. Jej stan zagraża życiu i zdrowiu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wymaga leczenia operacyjnego.
O największym szczęściu może mówić kierowca ciężarowego volvo. Po wypadku jego kabina była bardzo uszkodzona, dosłownie zmiażdżona. Strażacy przez godzinę próbowali go wydobyć. Udało się to dopiero o 8.15. Kierowca volvo był przez cały czas przytomny, pomagał strażakom przy rozcinaniu kabiny - informował o położeniu swoich nóg oraz o tym, gdzie znajdują się elementy nośne blach.
Ruch pociągów na trasie Bydgoszcz-Chełmża przez kilka godzin był sparaliżowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach